Żel aloesowy Holika Holika - jeden kosmetyk i milion zastosowań
Nasze babcie doskonale znały wszystkie zalety aloesu, wydaje się jednak, że został on zapomniany na kilka lat, by teraz ze zdwojoną siłą wrócić dzięki branży kosmetycznej. Ma silne właściwości regenerujące, doskonale nawilża skórę, wchłania się szybciej niż woda i pomaga w walce z przebarwieniami.
Oczywiście to zaledwie początek wymieniania zalet płynących z używania aloesu, brnąc w nie dalej znajdziemy całkiem spore pokłady witaminy A, C, E oraz minerały jak potas, fosfor, magnez, wapń oraz właściwości bakteriobójcze.
I właśnie te wszystkie dary aloesu zostały zamknięte w buteleczce w kształcie liścia. Holika Holika wiedziała, co robi wypełniając ją 99% żelem z tej rośliny - kosmetyczny hit. Dlaczego ten produkt był skazany na sukces? Oczywiście z powodu wyżej wymienionych właściwości, hipoalergiczności, wydajności i orzeźwiającej konsystencji, ale jego największą zaletą jest wszechstronność.
Do czego możemy go używać?
Aloes ma właściwości chłodzące, kojące i regenerujące, dlatego sprawdzi się po oparzeniach słonecznych i jako ratunek dla podrażnionej skóry. Jeśli nałożysz go na spieczone słońcem miejsca, poczujesz przyjemny chłód i ulgę. Jeśli natomiast Twoja skóra daje się we znaki po goleniu, przetestuj żel z aloesu w ramach kojącego balsamu. Nie powoduje on uczucia swędzenia, dodatkowego szczypania, a w zamian przynosi ulgę i pozostawia przyjemnie gładkie i nawilżone ciało.
Żel z aloesu od Holika Holika to kosmetyk wszechstronny - zabierając go na wyjazd zastąpi Wam nie tylko balsam, ale i odżywkę do włosów. Nie obciąża, a szybko się wchłania. Nie pozostawia lepkiej warstwy na włosach, a za to podnosi je u nasady. Sprawdza się również jako lekarstwo na przesuszone końcówki.
Kolejne zastosowanie - serum do twarzy! Można go używać samodzielnie, albo jako serum pod krem. Skóra dosłownie pije żel - nie żartujemy mówiąc, że wchłania się szybciej niż woda i pozostawia skórę matową. I tutaj zaczyna się jego kolejne makijażowe przeznaczenie - można używać go jako bazy pod makijaż. I to nawilżającej! W moim przypadku nie roluje się, ładnie matuje i przedłuża trwałość makijażu, a jego orzeźwiający zapach, dodaje energii.
Aloes przyśpiesza gojenie ran i zadrapań, dlatego można go używać jako żelu na ugryzienia owadów.
Wszystkie te dary zamknięte są w przezroczystej butelce w kształcie liścia aloesu. Oczywiście, to że wygląda ładnie na półce z kosmetykami to jego kolejny plus, ale zdecydowanie mniejszy niż szerokie zastosowanie, które jest możliwe dzięki wielu korzystnym właściwościom. Wszechstronny kosmetyk, który świetnie nawilża i można nim zastąpić kilka innych buteleczek w podróży - polecamy!